środa, 12 czerwca 2013

Pojedynek Żeli do Twarzy

Od dawna używam, testuje wiele żeli do twarzy.  Moimi Ulubieńcami są trzy. Dwa zawsze są w mojej kosmetyczce. Natomiast jeden bywa gościnnie.
 Oto one:


Żel z Olay i Perfecta to moi faworyci.
Żel z Olay używam codziennie do demakijażu całej twarzy i oczu. Świetnie się sprawdza. Fajnie się pieni i przede wszystkim  nie podrażnia oczu:)
Żel Perfecty 3w1 stosuję po Olay-u. Dokładnie peelinguje i wygładza niedoskonałości. W sumie ma działanie podobne do Garniera 3w1. Uwielbiam go głownie za zapach:) i  dlatego wygrywa.
Żel z Garniera Pure Active używam jak mam większe problemy z cerą.  Ma dość "mocne" działanie.  Polecam go osobą o cerze z problemami. Ja mam akurat angielską wersje ale myślę, że w Polsce też jest dostępny.
A Wy jakich żeli używacie najczęściej?
Pozdrawiam
Emtee


15 komentarzy:

  1. Ja ostatnio używam żelu z Nivea:)

    OdpowiedzUsuń
  2. żadnego z nich jeszcze nie miałam, ostatnio stawiam na delikatne oczyszczanie cetapilem i żelem z fitomedu

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam żadnego z nich, ale Garnier jakoś najbardziej mnie zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam olay i garnier żel jak żel

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię ten żel z Garnier :) ale jak dla mnie mój ulubiony to Vichy Normaderm albo Clean & Clear Exfoliating face wash:) fajne sa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam żadnego z powyższych żeli ..
    obecnie do oczyszczania twarzy używam piankę Iwostin Purritin i muszę przyznać, że jest naprawdę świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam tego z Garniera teraz ;)
    A tak ogólnie mówiąc to super blog ;)
    Mam nadzieję, że zaglądniesz do mnie, dodasz się do obserwatorów i zostawisz po sobie komentarz <3 :
    http://dreamerfrompoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam tego z Perfecta :)
    Śliczny blog :D
    Zapraszam: http://thisisacookiemonster.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Dawno temu miałam żel z Garniera ale inny. Od jakiegoś czasu nie kupuję już takich specyfików :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś z Garniera, też z tej serii i był niestety za silny.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie żele Graniera goszczą zdecydowanie najczęściej, bardzo je lubię. Ostatnio kupiłam sobie peelingujacy z Bouriois i mnie zauroczył. Liren ma też świetne "zdzieracze" i niedrogie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam szczerze, że już od dłuższego czasu kupuję micelarny żel do mycia twarzy z biedronki. Niecałe 5 złotych, doskonale zmywa makijaż, praktycznie bezzapachowy. Czegóż chcieć więcej? Jeśli można mieć wszystko, czego potrzeba, za tak małe pieniądze, to zdecydowanie jestem na tak (:

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja tam żeli do mycia nie używam tylko czarne mydło :) polecam go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja używam teraz z Garniera tej pomarańczowej wersji, a mam zamiar zamówić sobie z avon SPA z żeń-szeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię firmę Garnier, a żele do mycia twarzy są ze mną od kilku lat, rzeczywiście porządnie oczyszczają i fajnie odświeżają, te niebieskie dodatkowo jakby chłodzą, fajne uczucie w upały :)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze są mile widziane. Zawsze zaglądam do swoich gości:)
Zapraszam do Obserwowania.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...